Michał
Swoją przygodę z leasingiem rozpocząłem około trzech lat temu. Wtedy leasing robił się bardzo popularny i wielu znajomych polecało mi właśnie to rozwiązanie. Zdecydowałem się wziąć na
samochody leasing. Nie żałuję, auto sprawuje się świetnie. Został mi jeszcze rok umowy leasingowej. Podpisałem ją na leasing operacyjny. Oczywiście, po upływie umowy planuję wykup samochodu. Po prostu jest to bardziej opłacalne rozwiązanie i szczerze mówiąc auto spisuje się świetnie, nie jest problematyczne, części są tanie i ma wszystko, czego wymagam od firmowego auta. Rozważam jeszcze wzięcie leasingu na nowe auto, ale tylko pod warunkiem nowej, korzystnej oferty przedstawionej przez firmę leasingową. Mam nadzieję, że dla swoich wieloletnich klientów mają oni przygotowane specjalne zniżki na ubezpieczenie auta, jak i na samo auto. W takim wypadku nie zastanawiałbym się. A auto z pierwszego leasingu po prostu sprzedałbym na rynku wtórnym. Od siebie mogę polecić wzięcie na samochody leasing.
Paweł
Sam do końca nie wiem, co myśleć o leasingu. Z jednej strony jest to świetna metoda na pozyskanie firmowego sprzętu czy samochodów. Z drugiej jest to jednak dość spore zobowiązanie rozłożone w dużym odstępie czasu. A nikt nie jest w stanie w stu procentach przewidzieć, jak po trzech latach prosperowała będzie firma. Może okazać się, że nisza na której do tej pory zarabialiśmy duże pieniądze nagle się wypali lub konkurencja wprowadzi na rynek dużo tańszy odpowiednik naszego produktu. I wtedy może mieć problem osoba, która zdecyduje się wziąć na samochody leasing. Pozbycie się zobowiązania leasingowego nie należy do łatwych, a przede wszystkich zbyt opłacalnych rozwiązań. W takich przypadkach warto mieć poręczyciela, który widnieje w umowie leasingowej. W przypadku niemożności do dalszego spłacania rat leasingowych, przejmuje on nasze zobowiązanie wraz z pojazdem. Można także przekazać innej osobie na samochody leasing lecz zwykle trzeba do tego dopłacać. Można również starać się i szybsze zakończenie umowy leasingowej, jednak wtedy trzeba zapłacić w jednej kwocie resztę rat, na co wiele firm nie stać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz